Stanisław Stryszyk - testament Polonisty | Polonia Bydgoszcz - P1920.pl

Stanisław Stryszyk – testament Polonisty

  • Łukasz Rybski
  • 21 listopada 2021

W środę 17 listopada pożegnaliśmy Pana Stanisława Stryszyka. Syn współzałożyciela Polonii zmarł w piątek 12 listopada. Miał 89 lat. Spoczął na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku.

Delegacja Polonii Bydgoszcz na pogrzebie śp. Stanisława Stryszyka
Delegacja Polonii Bydgoszcz na pogrzebie śp. Stanisława Stryszyka

Mały „Ali”, bo taki pseudonim nadali mu koledzy jego ojca, urodził się 21 maja 1932 roku w Bydgoszczy. Syn współzałożyciela Polonii Bydgoszcz – Alojzego pozostawił po sobie swoisty testament, który każdemu Poloniście powinien być motywem przewodnim w życiu społecznym, sportowym i prywatnym.

harcmistrz Stanisław Stryszyk - ps. Lew; foto ze zbiorów Marcina Stawluka
harcmistrz Stanisław Stryszyk – ps. Lew; foto ze zbiorów Marcina Stawluka

Takich osób jak Pan Stanisław potrzebuje nie tylko Polonia, ale również nasza ojczyzna, jak i cały świat. W bardzo młodym wieku naznaczony doświadczeniami wojny oraz utraty ojca, który 26 maja 1942 roku został zamordowany przez gestapo. Mały Stanisław miał wówczas 10 lat.

Stanisław Stryszyk z ojcem Alojzym Stryszykiem (stoi w garniturze) na murawie stadionu Polonii Bydgoszcz im. Marszałka Józefa Piłsudskiego; foto ze zbiorów Marcina Stawluka
Stanisław Stryszyk z ojcem Alojzym Stryszykiem (stoi w garniturze) na murawie stadionu Polonii Bydgoszcz im. Marszałka Józefa Piłsudskiego; foto ze zbiorów Marcina Stawluka

Trudy II wojny światowej, cierpienie spowodowane stratą bliskiej osoby mogły zostać przezwyciężone tylko dzięki solidnym fundamentom, które rodzina Stryszyków od pokoleń przekazywała z ojca na syna. Nie inaczej było w przypadku Pana Stanisława, który po wojnie przeprowadził się do Gdańska. To właśnie z portowym miastem związał swoje życie prywatne i zawodowe. Jeszcze w Bydgoszczy bohater naszej opowieści był związany z harcerstwem. Ale to w Gdańsku stał się żywą ikoną, wychowawcą młodzieży, przewodnikiem. Wieloletni Instruktor Związku Harcerstwa Polskiego, związany m.in. z Hufcem ZHP Gdańsk-Wrzesz-Oliwa, Harcerskim Kręgiem Seniorów „Korzenie”, czy też szczepem Komandosów. To właśnie w harcerstwie poznał swoją żonę Barbarę, z którą miał dwie córki: Bogusię i Katarzynę.

Stanisław Stryszyk z młodymi piłkarzami Polonii Bydgoszcz podczas kwesty; foto: Sławomir Wojciechowski
Stanisław Stryszyk z młodymi piłkarzami Polonii Bydgoszcz podczas kwesty; foto: Sławomir Wojciechowski

„Lew” – taki pseudonim harcerski nosił, był osobą ciepłą, serdeczną, ale niezwykle zasadniczą i wymagającą. Jeśli coś miało być wykonane, wykonywał to w stu procentach. Nie szukał wymówek, ani usprawiedliwień. Szanował dane słowo. Wymagał od innych, ale przede wszystkim wymagał od siebie. Podczas wspomnień na stypie jeden z uczestników przytoczył historię, że Stanisław Stryszyk spóźnił się tylko raz na umówione spotkanie. Przyczyną była…zmiana czasu, o której „Mały Ali” zapomniał. To jedna z wielu anegdot, które zostały opowiedziane podczas pożegnania p. Stanisława, które odbyło się w gdańskim Domu Harcerza.

Wspomnienie Stanisława Stryszyka podczas stypu w Domu Harcerza w Gdańsku; foto: Łukasz Rybski
Wspomnienie Stanisława Stryszyka podczas stypu w Domu Harcerza w Gdańsku; foto: Łukasz Rybski

Warto nadmienić, że „Mały Ali” nie tylko był czynnym harcerzem, czy wychowawcą, ale również zasiadał w Radzie Nadzorczej Lokatorsko-Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej „Morena” w Gdańsku. Uczciwy do bólu, zawsze w służbie mieszkańcom.

Wigilia Polonii Bydgoszcz. Od lewej: Rafał Bruski (Prezydent Bydgoszczy), Stanisław Stryszyk, Sławomir Wojciechowski; foto ze zbiorów Sławomira Wojciechowskiego
Wigilia Polonii Bydgoszcz 2010. Od lewej: Rafał Bruski (Prezydent Bydgoszczy), Stanisław Stryszyk, Sławomir Wojciechowski, Rafał Kuskowski, ks. Robert Szczepański (duszpasterz sportu diecezji bydgoskiej); foto ze zbiorów Sławomira Wojciechowskiego

Opisując postać Stanisława Stryszyka mam przed oczami Polonistę z krwi i kości. Człowieka, którego można ustawić w jednym szeregu z jego ojcem Alojzym, Edmundem Szycem, Zygmuntem Kochańskim, Bernardem Golzem i wieloma innymi, którzy budowali sport i polskość w Bydgoszczy po 1920 roku. Tych ludzi łatwo poznać. Przedsiębiorczy, otwarci na drugiego człowieka, niejednokrotnie wizjonerzy, dla których nie istniały rzeczy niemożliwe. Oddani Bogu, ojczyźnie, społeczeństwu i rodzinie. Wyróżniała ich skromność. Ich działania determinowała prawdziwa i szczera troska o powierzone im dzieła. Nie kalkulowali, nie kierowali się poprawnością polityczną. Trudne kwestie nazywali po imieniu, za co część z nich zapłaciła najwyższą cenę. Takim kustoszem polonijnych wartości był właśnie Stanisław Stryszyk. Odszedł, ale pozostawił po sobie wielkie dziedzictwo. Swoim życiem zdążył nam młodym Polonistom je przekazać. Przed nami wielkie zobowiązanie, którego nie można zaniedbać. Nie można zdezerterować, ani wybrać łatwiejszej drogi. Polonia jest naszym wspólnym dobrem, które nas jednoczy, wokół konkretnej sprawy. I choć dziś sytuacja jest inna, niż w roku 1920, 1929, czy 1945, to uniwersalizm naszych wartości pozwala w pełni korzystać z dobrodziejstwa jakim jest Polonia, a w trudnych czasach zachować ducha, nieść posłanie nadziei i walczyć o, to co w życiu jest najważniejsze.

Pogrzeb śp. Stanisława Stryszyka; foto: Łukasz Rybski
Pogrzeb śp. Stanisława Stryszyka; foto: Łukasz Rybski

Dziękujemy Panie Stanisławie za ten dar, za to świadectwo i za testament, który nam Pan pozostawił!

Wpis do księgi kondolencyjnej środowiska Polonii Bydgoszcz; foto: Łukasz Rybski
Wpis do księgi kondolencyjnej środowiska Polonii Bydgoszcz; foto: Łukasz Rybski

Pełen tekst wpisu do księgi kondolencyjnej:

„Wyrazy współczucia Rodzinie, krewnym i przyjaciołom z powodu śmierci Człowieka ogromnego hartu ducha, zawsze oddanego Polonii, kustosza klubowych wartości i pamięci. Przez wiele lat towarzyszącemu Polonii na wspólnych uroczystościach, chętnie opowiadającego o niezwykle ciekawych wspomnieniach. Pan Stanisław zarażał nas swoją energią, optymizmem, otwartością oraz patriotyczną postawą. Bydgoszczanie często mogli spotkać Go przy rodzinnej kamienicy na ul. Długiej, gdzie chętnie nawiązywał kontakt z przechodniami. Takiego zapamiętamy Pana Stanisława.”

Stanisław Stryszyk przy rodzinnej kamienicy na ul. Długiej 12 w Bydgoszczy; foto ze zbiorów Sławomira Wojciechowskiego.
Stanisław Stryszyk przy rodzinnej kamienicy na ul. Długiej 12 w Bydgoszczy; foto ze zbiorów Sławomira Wojciechowskiego
6 czerwca 2014 odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej Alojzemu Stryszykowi. Kamienica przy ul. Długiej 12; foto ze zbiorów Sławomira Wojciechowskiego
6 czerwca 2014 odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej Alojzemu Stryszykowi. Kamienica przy ul. Długiej 12; foto ze zbiorów Sławomira Wojciechowskiego
Stanisław Stryszyk w młodości; zdjęcie ze zbiorów Marcina Stawluka
Stanisław Stryszyk w młodości; zdjęcie ze zbiorów Marcina Stawluka

Zdjęcie główne: Obchody 100-lecia powstania Polonii Bydgoszcz. Foto: Łukasz Wilk

Udostępnij