Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych delegacja Stowarzyszenia „Biało-Czerwone Pokolenie” złożyła kwiaty pod tablicą pamiątkową poświęconą ofiarom stalinizmu w Polsce. Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego mieścił się przy ul. Poniatowskiego (dziś siedziba Policji). Było to miejsce kaźni dla wielu Polaków, którzy nie zgadzali się z komunistycznym reżimem po II wojnie światowej.
Święto powstało z inicjatywy ówczesnego Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w 2010 roku. Po jego śmierci projekt podtrzymał następca – Bronisław Komorowski, który 9 lutego 2011 roku podpisał ustawę ustanawiającą święto żołnierzy drugiej konspiracji.
Nieprzypadkowo wybrano dzień 1 marca. Tego dnia 1951 roku w więzieniu na Mokotowie zamordowano strzałem w tył głowy siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: płk Łukasz Ciepliński, mjr Adam Lazarowicz, mjr Mieczysław Kawalec, kpt. Franciszek Błażej, kpt. Józef Rzepka, por. Karol Chmiel, por. Józef Batory.
Z naszym miastem szczególnie związana jest postać pułkownika Łukasza Cieplińskiego ps. Pług. Urodzony 26 listopada 1913 roku w Kwilczu (woj. wielkopolskie) od 1936 roku stacjonował w 62 pułku piechoty w Bydgoszczy. Aresztowany 28 listopada 1947 roku w Zabrzu. Brutalne śledztwo trwało ponad trzy lata pod bezpośrednim nadzorem NKWD. 14 października 1950 roku skazany na 5-krotną karę śmierci i 30 lat więzienia. Przed śmiercią wyjawił współwięźniowi, że będzie w ustach trzymał medalik i w ten sposób będzie można go zidentyfikować. Niestety, miejsce pochówku do dziś nie jest znane…
Po Cieplińskim zachowały się grypsy do żony i syna Andrzejka pisane z mokotowskiego więzienia. Wyłania się z nich obraz tego niezwykle ciepłego, wielkiego i oddanego sprawie człowieka. Poniżej gryps z 20 stycznia 1951 roku do syna.
„Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać. Żegnaj mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję. Ojciec”
źródło: www.dorzeczy.pl; www.tropemwilczym.pl; wikipedia.pl
Zdjęcie główne: Łukasz Rybski