Polonia zatrzymała rozpędzonego Pomorzanina
Piłkarze Polonii-Metalkas zremisowali w ważnym spotkaniu z Pol-Osteg Pomorzaninem Serock 1:1.
Mimo przewagi Polonii w tabeli, jako faworyta można było wskazać na rozpędzonych gospodarzy, którzy od pięciu kolejek nie stracili punktów oraz bramek, a poloniści w tym czasie pogubili kilka punktów.
W pierwszej połowie bardzo dobrze zaprezentowali się poloniści. Już od pierwszego gwizdka byli czujni, nie pozwalali serocczanom na bliskie podejście pod bramkę strzeżoną przez Ostrowskiego, wszelkie próby prostopadłego podania kończyły się stratą piłki i przechwytem przez biało-czerwonych. Ponadto podopieczni Michała Stolarskiego umiejętnie wypychali rywali ze strefy własnego pola karnego. Dzięki temu Polonia po przejęciu piłki wyprowadzała kontrataki. Po jednym z nich doszło do zamieszania w polu karnym, a do futbolówki dopadł Sawicki, który strzałem po ziemi otworzył wynik spotkania. Mimo przewagi pozostałe akcje Polonii spalały na panewce. Przez chwilę nie wiadomo było co będzie z Ostrowskim. Bramkarz Polonii leżał na murawie kilka minut, potrzebna była interwencja lekarza, ponieważ pojawił się uraz, jednak golkiper po pewnym czasie wstał i dokończył spotkanie.
Z pewnością w przerwie do obozów obu ekip dotarła informacja o korzystnym dla nich wyniku z Radomina, gdzie rezerwy Elany straciły punkty, co oznaczało, że nie uciekną Polonii i Pomorzaninowi w ligowej tabeli, a ewentualne zwycięstwo pozwoli w przypadku Polonii wejść na fotel lidera, Pomorzaninowi zbliżyć się do aktualnego lidera.
W drugiej części spotkania zmieniły się warunki atmosferyczne. Zrobiło się już ciemniej i wzmocniły się podmuchy wiatru. Oglądaliśmy już bardziej otwarty mecz, a przez większość czasu utrzymywała się przewaga gospodarzy. Duże zagrożenie przyszło w okolicach 57. minuty, po główce piłka trafiła w poprzeczkę Polonii. Ale chwilę później bydgoszczanom już się nie upiekło, bo na pozycję sam na sam wyszedł zawodnik Pomorzanina, który w 59. minucie wyrównał wynik spotkania. Gospodarze chcieli iść za ciosem. Mieli jeszcze jedną doskonałą okazję, gdzie znów jeden z graczy z Serocka znalazł się na czystej pozycji przed Ostrowskim, którego chciał wyminąć, ale nie opanował odpowiednio piłki. Pod koniec spotkania przycisnęła jeszcze Polonia, ale nie miało to wpływu na rezultat meczu.
Trener Polonii Michał Stolarski po meczu powiedział:
Jakie wrażenia po meczu?
Ciężki mecz, na pewno musimy uszanować ten wywalczony punkt. Prowadziliśmy, ale trzeba szczerze powiedzieć, że w drugiej połowie to przeciwnicy przejęli inicjatywę i stwarzali sytuację, my odpadliśmy z sił. Bardzo ciężkie warunki dzisiaj były, w drugiej połowie graliśmy pod wiatr oraz dodatkowo pojawiły się kontuzje zawodników i wszystko się to skumulowało się na taki wynik.
Nasi rywale w ligowej tabeli zanotowali pozytywne wyniki dla Polonii. Jakie jest nastawienie trenera przed czwartkowym meczem z Victorią Lisewo?
Gramy oczywiście o trzy punkty jak w każdym meczu. Ten zespół musi wygrywać każde spotkanie. Gramy w Bydgoszczy na boisku sztucznym, liczę, że to będzie nasz atut. Wiemy, że Elana straciła punkty, dwie kolejki do końca rundy, chcemy przynajmniej utrzymać się w pierwszej dwójce albo najlepiej skończyć na pierwszym miejscu.
Drużyny podzieliły się punktami. Na czele ligowej tabeli jest Elana II (28), drugie miejsce zajmuje Polonia-Metalkas (27), na trzecim jest Pol-Osteg Pomorzanin (24). Następne spotkanie Polonia w czwartek (11.11) z Victorią Lisewo na stadionie przy Słowiańskiej. Początek spotkania o godz. 11:00
13. kolejka KEEZA kujawsko-pomorska klasa okręgowa grupa 1
06.11.2021, Stadion w Serocku.
Pol-Osteg Pomorzanin Serock – Polonia-Metalkas Bydgoszcz 1:1 (0:1)
Bramki: Szulc 59′ – Sawicki 8′.
foto. Polonia-Metakas Bydgoszcz