Poloniści wywalczyli remis w ostatnich minutach!

W spotkaniu 18.kolejki kujawsko-pomorskiej IV ligi KP Polonia Bydgoszcz zremisowała z Pomorzaninem Toruń. Bramkę na wagę remisu zdobył Damian Adamski, który 11 minut wcześniej wszedł na boisko.

W sobotnie, dosyć wietrzne przedpołudnie, stanęły na przeciwko siebie Polonia i Pomorzanin. Pojedynki obu drużyn, już od dawna emocjonują entuzjastów piłki nożnej. O czym już pisaliśmy:

https://polonia1920.pl/historyczne-spotkania-polonii-z-pomorzaninem

Na początku spotkania piłkarze obu drużyn szukali swoich szans, rozgrywając piłkę po bokach boiska. W 12. minucie Krystian Born oddał pierwszy strzał w ekipie Polonii, który został zablokowany przez obrońcę gości, a golkiper Pomorzanina bez problemu złapał piłkę. Chwilę później doskonałą sytuację miał Jakub Kościecha, niestety piłka trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Łukasza Zapałę. Na duże wyróżnienie zasługuje Piotr Świetlik. Bramkarz Polonii dwukrotnie skutecznie dobiegał do piłki przed zawodnikami Pomorzanina, którzy dostawali wyśmienite podania, dzięki którym mogli znaleźć się sam na sam z Polonistą. W następnych minutach reprezentanci obu jedenastek szukali swoich napastników, wykonując długie podania w pole karne przeciwników. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry, zawodnik „Pomorka” okiwał dwóch Polonistów i podał do Miłosza Kwiatkowskiego, a ten bez problemu skierował piłkę do siatki. Dzięki temu goście mogli schodzić do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

 

Drugą połowę aktywniej zaczęli Poloniści. Jednak to kolejny cios zadali piłkarze Pomorzanina. W 49.minucie po  nieudanej interwencji Świetlika, bramkę zdobył Olaf Wójtowicz, wykorzystując zamieszanie w polu karnym. Na tablicy wyników było już 0:2. Ta bramka nie zniechęciła „biało-czerwonych”. Dalej byli stroną atakującą. Opłaciło się to już w 54. minucie, kiedy po faulu w polu karnym, kapitan Robert Sawicki wykorzystał rzut karny, pewnie strzelając w lewy róg bramki. Po tej bramce torunianie cofnęli się do defensywy. Chociaż szukali swoich szans z kontrataków. Chwilę później doskonałą okazję miał nowy nabytek Polonii, Sebastian Pacek wyskoczył najwyżej i skierował piłkę minimalnie nad poprzeczką. W 89. minucie pierwszy przy piłce znalazł się Damian Adamski, który przed chwilą wszedł na boisko. Napastnik Polonii nie dał żadnych szans bramkarzowi Pomorzanina, ustalając wynik spotkania.

16.03.2019, 11:00 – Bydgoszcz (Stadion TKKF, Słowiańska 7)
KP Polonia Bydgoszcz 2:2 KS Pomorzanin Toruń
R.Sawicki 54′, D. Adamski 89′ – M.Kwiatkowski 45+1, O.Wójtowicz 49′.
Żółte kartki: M.Czarnecki, A.Wróblewski-J.Martin.

 

Udostępnij