Remis na własne życzenie…
Piłkarze Polonii Metalkas Bydgoszcz zremisowali wczoraj z Mustangiem Ostaszewo 1:1 w meczu 12 kolejki klasy okręgowej grupy pierwszej. Jeśli rezerwy Elany Toruń wygrają swoje spotkanie, to Poloniści stracą prowadzenie w tabeli.
Mecz ułożył się wyśmienicie dla biało-czerwonych. Już w trzeciej minucie idealne dośrodkowanie Kamila Nytko wykorzystał Patryk Podolski i Poloniści objęli prowadzenie. Praktycznie nic złego nie mogło się gospodarzom przydarzyć. Kontrola spotkania, gdzie goście nie mogli znaleźć sposobu na Polonię. Niestety, dwie kontry zespołu Mustanga zmieniły oblicze meczu.
W 60 minucie katastrofalny błąd popełnia bramkarz Polonii – Piotr Świetlik, który prostopadłą piłkę wybija wprost pod nogi zawodników rywala, którzy z zimna krwią wykorzystali tę sytuację.
Kilka chwil później w niegroźnej sytuacji, zawodnik gospodarzy fauluje wychodzącego na czystą pozycję gracza Mustanga i otrzymuje czerwoną kartkę. Obraz gry się zmienia, goście próbują śmielszych ataków, ale nie przynoszą one zmiany wyniku. W efekcie na stadionie przy ul. Słowiańskiej 7 Polonia i Mustang dzielą się punktami.
Polonia Metalkas Bydgoszcz – Mustang Ostaszewo 1:1
bramka dla Polonii: 3′ Podolski
Za tydzień biało-czerwoni wybierają się do Serocka na mecz z tamtejszym Pomorzaninem.
Foto: fb KP Polonia Bydgoszcz