Zwycięstwo na początek!
W pierwszym meczu rundy wiosennej piłkarze Polonii Bydgoszcz zmierzyli się ze Stalą Grudziądz. Jesienią bydgoszczanie ulegli na wyjeździe 1:2. Oddajemy głos obserwatorowi sobotniego widowiska.
Polonia rozpoczęła tradycyjnie od mocnego natarcia, z którego jednak nic nie wynikało poza przetrzymywaniem piłki na połowie przeciwnika. Przez pierwsze pół godziny Biało-Czerwoni właściwie nie byli w stanie stworzyć żadnej klarownej sytuacji – Stal broniła się całą jedenastką. Grudziadzanie próbowali pojedynczych ataków, również bez efektu. Ostatni kwadrans to dalsza przewaga Polonii, ale akcje tym razem kończyły się strzałami na bramkę. Szczegolnie aktywny na prawym skrzydle był Miłosz Olejniczak. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, po lewej stronie solową akcją popisał się zawodnik Stali, który dopadł do bezpańskiej piłki, przebiegł nieatakowany wzdłuż linii końcowej i próbując minąć obrońcę w polu karnym, zdaniem sędziego, został sfaulowany. Stal karnego wykorzystała i do przerwy mieliśmy w Bydgoszczy niespodziankę.
Drugą połowę Polonia rozpoczęła konsekwentnie od ataków. Już po kilku minutach doszło do wyrównania. Po szybkiej akcji prawą stroną zakończonej ładną wymianą podań miedzy Maciejem Sieradzkim i Jakubem Kosciechą, ten ostatni przytomnie wyłożył piłkę nadbiegającemu Robertowi Fraszowi, który spokojnie umieścił ją w bramce gości.
Od tego momentu Polonia zaczęła grać swobodniej, na boisku zrobiło się trochę wiecej miejsca. Stal nie broniła już tak dokładnie, dzięki czemu ataki Biało-Czerwonych były coraz groźniejsze. Na kwadrans przed końcem meczu po akcji Ruszkowski-Sieradzki Polonia zdobyła drugą bramkę.
Goli mogło być więcej. Dwie bardzo dobre sytuacje sam na sam zmarnował Hubert Raczkowiak. W doliczonym czasie gry obrońcy Stali stracili piłkę, która została dograna w pole karne, a próbujący oddać strzał Ruszkowski został sfaulowany. „Jedenastkę” na gola zamienił Frasz.
Wynik jak najbardziej sprawiedliwy, cieszy tym bardziej, że był to mecz, który po prostu należało wygrać.
KP Polonia Bydgoszcz po 16-stu kolejkach jest liderem tabeli ligi okręgowej, grupy pierwszej kujawsko-pomorskiej. Tyle samo punktów ma drugi w tabeli Mustang Ostaszewo. Warto dodać, że mecz zaległy mają Unia Wąbrzeźno (34 pkt) i Rawys Raciąż (32 pkt).
Za tydzień Poloniści wybierają się do Dobrcza na mecz z miejscowym GLKS (5 miejsce, 32 pkt).
Foto główne: facebook KP Polonia Bydgoszcz