Woźniak: Bardzo wierzyłem w Bartka od samego początku sezonu

Szymon Woźniak w spotkaniu #BYDTAR zapisał na swoim koncie kolejny komplet punktów. Nasz kapitan wywalczył jedenaście punktów i bonus w czterech startach. Woźniakowi udało się osiągnąć tak dobry wynik mimo tego, że przed tygodniem w Ostrowie zaliczył dwa upadki.
– Rzeczywiście, dwa nieprzyjemne upadki w ciągu tygodnia to nigdy nic dobrego. Ale jeśli chodzi o zdrowie – wszystko jest już w porządku, jestem w pełni gotowy do jazdy – uspokaja kibiców.
Woźniak na półmetku rundy zasadniczej legitymuje się średnią biegopunktową na poziomie 2,441 punktu na bieg, a Polonia zwyciężyła sześć z siedmiu spotkań. 32-latek nie ukrywa, że jest zadowolony z tego w jaką stronę podąża zespół.
– Myślę, że z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej. Widać wyraźnie, że forma zespołu idzie w górę – prezentujemy się coraz solidniej i coraz bardziej przypominamy monolit. Bardzo się cieszę, że w ostatnim czasie duże wsparcie dają nam juniorzy – to jeden z kluczowych elementów, który udało się zbudować, obok powtarzalności toru. Realizujemy swoje założenia krok po kroku. Skupiamy się na każdym meczu, zbieramy dane z torów, eliminujemy błędy i jako drużyna rośniemy z każdym tygodniem. Z zawodów na zawody coraz lepiej się poznajemy – zarówno na torze, jak i w parku maszyn. Nasza współpraca coraz bardziej się zazębia i to widać. To jeden z elementów, nad którym bardzo pracujemy, bo chcemy w pełni wykorzystać nasz potencjał jako drużyny – powiedział.
Od początku sezonu największym tematem do dyskusji po domowych meczach był nasz bydgoski tor. Kapitan zapewnia, że tor robi się coraz bardziej powtarzalny, choć pewnym problemem robi się upalna pogoda. Przebieg spotkania #BYDTAR był podobny do tego, co mogliśmy zaobserwować dwa tygodnie wcześniej przy okazji potyczki z PSŻ Poznań. Po „spokojnym” początku, nasi zawodnicy od trzeciej serii wrzucali „piąty bieg” i zaczęli dominować nad rywalami. Jak tłumaczy Woźniak, to wszystko jest związane z ciągłą nauką bydgoskiego toru.
– Powtarzalność toru jest na dobrym poziomie. Dziś zmierzyliśmy się z pierwszym naprawdę upalnym dniem, więc większym wyzwaniem była pogoda niż sam tor. Po dwóch pierwszych seriach wprowadziliśmy odpowiednie korekty i druga część meczu w naszym wykonaniu była już bardzo solidna. Cały czas uczymy się tego toru. To długotrwały proces, bo warunki nieustannie się zmieniają. Dziś pierwszy raz w sezonie jechaliśmy przy 28 stopniach – to ogromna różnica w pracy silników. W żużlu wszystko trzeba połączyć: tor, pogodę, sprzęt, a do tego dochodzi jeszcze intuicja.
To nie jest tak, że można raz rozgryźć tor i uznać, że się już wszystko wie. Żużel to sport, w którym trzeba mieć cały czas oczy i uszy otwarte, uruchomiony ten „szósty zmysł”, analizować zmiany i reagować na bieżąco – wyjaśnia.
Podczas spotkania w Ostrowie Bartek Nowak przyznał na antenie Canal + Sport, że Woźniak mu bardzo pomaga w parkingu. Jak przyznał nasz kapitan, ta współpraca dotyczy w dużej mierze kwestii sprzętowych.
– Nie lubię się jakoś tam chwalić czy mówić… absolutnie nie chcę mówić, że to jest moja zasługa. Wszyscy widzieliśmy, że Bartek po prostu nie wykorzystywał swojego potencjału, który bez dwóch zdań ma. Ja bardzo wierzyłem w Bartka od samego początku sezonu. Ten początek się nie układał po jego myśli. W końcu przyszedł taki moment, że postanowiłem, że trzeba Bartkowi pomóc, żeby jak najszybciej odbił się od tego dna, zaczął się budować z meczu na mecz, a nie pogrążał się w gorszej dyspozycji. Tak jak powiedziałem, jestem przekonany, że ten chłopak ma dużo potencjału. Zaczęliśmy pracować nad jego parkiem maszyn i podejściem do zawodów. Dosyć dużo rozmawiamy. Myślę, że mogę uchylić rąbka tajemnicy – od trzech meczów Bartek jeździ na moich silnikach. Ustawiamy się w boksie obok siebie właśnie po to, żebym mógł służyć mu radą, bo Bartek ma w ramie te silniki, które ja znam – i dużo łatwiej jest mu wtedy pomóc w trakcie zawodów. Wiem, na czym jedzie i to zaczęło budować jego pewność siebie, która była na wagę złota. Widać, że jest całkiem szybki – i wierzę, że jeszcze w tym roku pokaże wiele fajnych wyścigów – zakończył nasz kapitan.
#bydgoszcz#szymonwozniak#bydtar#polonia1920#p1920#speedway#zuzel#metalkas2ekstraliga